Rejestracja FAQ Użytkownicy Szukaj Forum Fundacja Koniku Strona Główna

Forum Fundacja Koniku Strona Główna » Pomoc dla koni z zepsutą psychiką » klacz bita przez człowieka :(
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
klacz bita przez człowieka :(
PostWysłany: Czw 9:31, 28 Lip 2005
.::zahara::.

 
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy


W pewnej stadninie w której byłam mieszka klacz, która w przeszłości była bita. Na jeździe wszystko jest OK, chodzi nawet w hipoterapii, jest miłą i kochana, koszmar zaczyna się w boksie. Nie można się do niej nawet zbliżyć, bo gryzie, kopie.... raz prawie straciłam przez nią palca. Sad


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez .::zahara::. dnia Pią 9:55, 29 Lip 2005, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
PostWysłany: Czw 23:53, 28 Lip 2005
..::Młoda::..
Administrator

 
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trójmiasto


Czyli macie możliwość jazdy na niej, więc możecie ją zaprowadzić na padok tak?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 9:54, 29 Lip 2005
.::zahara::.

 
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy


Tak, poza boksem jest spokojna i grzeczna. Tylko w boksie gryzie.... np dolanie jej wody to nielada wyczyn, potrzeba było do tego dwóch osób, jedna która ją zajmie a druga która będzie w tym czasie dolewała. Nie oczekuje tu na rady, ja i tak nic nie pomogę bo już nie jeżdżę w tej staqdninie, chciałam tylko to napisać. To kolejne świadectwo co człowiek potrafi zrobić konikowi, jak bardzo potrafi go skrzywdzić Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Sob 21:14, 30 Lip 2005
.::Black Lady::.

 
Dołączył: 18 Lip 2005
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: okolice warszawy


to straszne ile zła wyrządzić mogą ludzkie ręce.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Nie 1:14, 31 Lip 2005
..::Młoda::..
Administrator

 
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trójmiasto


Wiesz uratowałaś mnie troche tym że nie oczekujesz rady bo byłoby pisania a było Laughing Nie żartuje zawsze chętnie pomoge. Konie to biedne zwierzęta mimo iż pozwoliły nam przez pokolenia na bardzo dużo w porównaniu do innych pupilów ludzie nie doceniają tego co mają. Ludzie zwykle biją konie bo nie znają innych sposobów aby je czegoś oduczyć. Mam nadzieje że los czterokopytnych w końcu się zmieni. Czy możesz nam dokładnie napisać o tej stajni? gdzie się znajduje? imie konia? dane gospodarza? Gdy fundacja się rozwinie chętnie tam zawitamy Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 13:26, 15 Sie 2005
.::zahara::.

 
Dołączył: 28 Lip 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Tychy


Stadnina w której teraz jest ta klacz jest bardzo dobra. Ma dobrą opiekę, zajmują się nią dobrze i znający się na rzeczy ludzie, którzy kochają konie. Bili ją poprzedni właściciele. Niestety nic o nich nie wiem Sad


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pią 4:17, 19 Sie 2005
..::Młoda::..
Administrator

 
Dołączył: 01 Lip 2005
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trójmiasto


Szkoda że nie masz informacji Sad
Ciesze się że klaczka jest w dobrych rękach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Pon 11:05, 16 Sty 2006
Koniara

 
Dołączył: 07 Lip 2005
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia


To jeszcze nic - a co powiecie o ludziach, którzy biednym koniom - aby były poskromione - wkładali do pyszczków łańcuchy od rowerów, albo od pił mechanicznych. Koń jednego dnia miał pysk cały we krwi, a na drugi dzień, mimo iż ledwie zrobił się strupek znowu łańcuch do pyska i nie ma że boli - do roboty!
A siwa starsza klacz uwiązana przez właściciela na końcu jego pola i zostawiona na pastwę losu - bo nie mogła uciągnąć wozu - bez picia i jedzenia - to był szkielet konia pokryty skórą - okoliczni działkowicze chodzili i dokarmiali ją - to właściciel jak to widział to darł się na nich jak opętany, że to nie ich zwierzę - w końcu mój i mojego chłopaka znajomy pracujący przez pewien czas w fundacji "


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: Wto 16:51, 24 Sty 2006
Zuzupower

 
Dołączył: 06 Sty 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z puszczy xDDDDD


SadSad a ja pamietam jak kowal przychodząc do mojej Kłody opowiadał o koniach, które przez zaniedbanie cierpiały ogromne męki. Mówił o koniku, który razem z krową stał przez kilka lat w stajni, w której nikt ani razu gnoju nie wyrzucił ! Zwierzęta jak stały tak stały i coraz bardziej topiły się w swoich własnych odchodach pózniej po uwolnieniu tego konika i krówki koń miał kopyta długie jak ludzkie ramiona i o jego staniu o własnych nogach nie byo mowy... Kowal kupił tego konia odkarmił i sprzedał komuś kto sie nim lepiej zajął...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
klacz bita przez człowieka :(
  Forum Fundacja Koniku Strona Główna » Pomoc dla koni z zepsutą psychiką
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © phpBB Group
Theme designed for Trushkin.net | Themes Database.
Regulamin